Lancôme to marka z ponad 80-letnim doświadczeniem. Po produktach, które wypuszcza na rynek spodziewamy się wiele, bo jest to jedna z marek luksusowych. Jak w teście konsumenckim wypadają nowości z serii Lancôme Grandiôse?
Luksus mierzy się oferowaną jakością, a nie ceną produktów. Jeśli chodzi o jakość nowych kosmetyków od Lancôme, nie ma powodów do obaw. Marka jak zwykle podołała zadaniu i wypuściła serię produktów naprawdę świetnej jakości, a do tego w niebanalnych aranżacjach.
Grandiôse Liner ze zginanym aplikatorem
Czy eyeliner może być jeszcze prostszy w użyciu? Lancôme udowadnia, że jak najbardziej. Najnowszy Grandiôse Liner można używać w dwóch pozycjach – prosto i pod kątem. Aplikator zgina się pod kątem nawet 35 stopni. Jego końcówka jest giętka i zaprojektowana tak, aby zapewniać łatwiejszy dostęp do linii rzęs.
Sam kosmetyk wysycha szybko i długo utrzymuje się na powiece. Trwałość tego kosmetyku to duża zaleta, która potwierdza jakość oferowaną przez markę Lancôme. Jedno pociągnięcie aplikatora namaluje idealną kreskę, a podwójne sprawi, że będzie intensywna i piękna. Uwagę przyciąga również bardzo ekstrawaganckie i eleganckie zarazem opakowanie.
Maskara Grandiôse Extreme z wygiętą szczoteczką
Czy szczoteczka może być jeszcze bardziej innowacyjna? Po obrotowych aplikatorach, tych w formie kulki i innych równie dziwnych, nadszedł czas na szczoteczkę w kształcie łabędziej szyi. Maskara Grandiôse Extreme ma aplikator wygięty właśnie w taki łuk. Dość gruba szczoteczka ma pozwalać na precyzyjną i równomierną aplikację tuszu.
Formuła tej maskary jest bardzo wydajna. Jeden tusz z powodzeniem wystarczy na więcej niż 3 miesiące użytkowania. Szybko wysycha, a więc nie ma problemu z odbijaniem się na powiece. Tusz nie kruszy się i nie osypuje na policzki, a właśnie tego oczekuje się od dobrego produktu. Maskara z założenia ma wydłużać rzęs, zwiększać ich objętość i dodawać im wyrazistości.
Dodaj komentarz