Tracimy średnio 2-3 rzęsy w ciągu doby, czego nawet nie zauważamy. W ciągu miesiąca jest to ilość sięgająca nawet 100 sztuk. Takie liczby są wynikiem krótkiego cyklu życia rzęsy, który trwa maksymalnie cztery miesiące. Czy da się w takim czasie pobudzić rzęsę do wzrostu, zanim wejdzie w ostatnią fazę cyklu i wypadnie? Odżywka do rzęs Nanolash udowadnia, że to możliwe za sprawą kompleksu odpowiednich składników.
Odżywka do rzęs Nanolash to profesjonalne serum stymulujące wzrost. Amerykańscy specjaliści opracowali jego formułę zgodnie z wymogami bezpieczeństwa, a jednocześnie w taki sposób, aby zmaksymalizować efekty działania. To oznacza, że serum Nanolash jest w stanie pobudzić rzęsy do wzrostu tak, że efekt będzie się utrzymywał bez względu na długość cyklu życia rzęsy. Rezultaty uzależnione są od dokładności aplikacji, systematyczności stosowania odżywki i respektowania zasad opisanych w ulotce dołączonej do każdego opakowania odżywki Nanolash.
Wyróżnikiem marki jest to, że odżywka do rzęs Nanolash to najwyższa jakość. Na stronie producenta znajdziemy wiele informacji o tym, że produkt został przebadany klinicznie i poddany ocenie ekspertów oraz konsumentów. Formuła serum do rzęs Nanolash to takie połączenie składników aktywnych, które maksymalizuje pojawiające się efekty. Rzęsy wzmacniają się i rosną szybciej bez konieczności stosowania drogich maskar. Opinie o serum Nanolash jednoznacznie wskazują, że regularne aplikowanie go na linię rzęs przynosi wyłącznie pozytywne efekty.
Odpowiadając na pytanie, czy odżywka do rzęs Nanolash jest skuteczna, nie trzeba zastanawiać się długo. Serum jest najlepszym produktem do pielęgnacji rzęs, które potrzebują wzmocnienia i przyspieszenia wzrostu, a jego formuła to efekt współpracy kilkunastu specjalistów. Skutecznie wzmacnia rzęsy i pobudza ich wzrost. Przy prawidłowej aplikacji można być pewnym, że rzęsy zaczną rosnąć w zawrotnym tempie, a tusz do rzęs przestanie być w ogóle potrzebny. Z całą pewnością kompleksowość formuły jest pozytywnym wyróżnikiem Nanolash na tle konkurencji.
Jak pobudzić rzęsy do wzrostu szybko i naturalnie?
Wystarczy kupić serum do rzęs Nanolash, która gwarantuje zaskakujące efekty. Cała kuracja Nanolash trwa pół roku. Pierwsze dwa miesiące to intensywne działanie stymulujące. Odżywkę nakłada się wówczas codziennie wieczorem, po dokładnym demakijażu oczu. Nałożenie serum nie jest problematyczne i nie wymaga szczególnego przygotowania. Każda kobieta jest w stanie poświęcić 2 minuty przed snem, aby za kilka tygodni z dumą nosić naturalne rzęsy o zachwycającej długości. Odżywka do rzęs Nanolash jest po prostu niezastąpiona.
Sam sposób aplikacji jest bardzo przemyślany. Nanolash wyposażono w cienki pędzelek, którym łatwo nałożyć niewielką ilość odżywki na linię rzęs. Jedno pociągnięcie aplikatora wystarcza, a więc codzienne stosowanie Nanolash zajmuje nie więcej niż minutę. Zakończenie kuracji ma na celu podtrzymanie efektów. W tym czasie serum Nanolash aplikuje się jedynie co kilka dni, ale nadal stosując się do zaleceń producenta.
Nie sposób nie wspomnieć też o tym, że odżywka do rzęs to opłacalna inwestycja. Za jedno opakowanie serum Nanolash o pojemności 3 ml zapłacimy zdecydowanie mniej niż za odżywki w konkurencyjnych firmach. Przy założeniu, że bierzemy pod uwagę tylko kosmetyki najwyższej jakości, bo właśnie taki jest Nanolash. Warto wiedzieć też, że kupując dwa opakowania lub więcej unikniemy dodatkowych kosztów przesyłki, a cena będzie jeszcze korzystniejsza.
Właśnie ostatecznie zrezygnowałam z przedłużania, bo to jednak koszmarnie niszczy rzęsy i zamierzam zafundować im kurację tą odżywką.
Ja już po, ale cały czas używam żeby efekt się utrzymał, tak więc mogę powiedzieć, że bardzo mi ta kuracja pomogła i to w sumie w stosunkowo krótkim czasie.
Pierwszy raz słyszę o tej odżywce a trafiłam tu szukając czegoś tańszego od revitalsh i tak samo dobrego 🙂
Mnie wystarcza olejek rycynowy, żeby wzmocnić rzęsy. Trzeba tylko uważać żeby nie dostał się do oka bo może uczulić.
Super odżywka dla dziewczyn, którym nie chce się codziennie długo tuszować rzęs, tak wydłuża i zagęszcza, że wystarczy raz przejechać maskarą i makijaż gotowy 🙂
dla mnie to taka sama odżywka jak te inne z wyższej półki cenowej
mam ją trzeci tydzień i już widzę że rzęsy są dłuższe, najbardziej mi jednak zależy na tym żeby były gęściejsze, bo mam ich malutko
Naprawdę bardzo ważne jest, żeby takie odżywki nakładać na czyste powieki, bez resztek eyelinera czy tuszu ogólnie takie niedokładne zmywanie makijażu z oczy może osłabiać rzęsy.
Ciągle się waham czy przedłużyć rzęsy, tak deliktanie 1:1 czy jednak zdecydować się na serum. Z jednej strony boję się jak będą wyglądały moje rzęsy po zdjęciu sztucznych a z drugiej mam dość wrażliwe oczy i skórę wokół i takie serum może mnie uczulić, a marzą mi się ładne, długie rzęsy 🙂
Jeśli chodzi o przedłużanie to niestety się nie wypowiem, nigdy tego nie robiłam i nie mam w planach a jesli chodzi o nanolash to jako totalna alergiczka mogę ci ją szczerze polecić, u mnie kompletnie nic złego się nie działo przez cały okres stotosowania, co jest rzadkością, bo bardzo często uczulają mnie nawet cienie do powiek. Ogólnie super odżywka i naprawdę na co dzień nie trzeba malować rzęs.
no nie wiem, czy konkurencyjne są droższe. Ja kojarzę te tańsze odżywki, podobno long 4 lashes jest bardzo dobra.
mnie L4L prawie nic nie zrobiła z rzęsami 🙁
całkiem ok, ale jak porównałam na sobie działanie obu to z nanolsh byłam bardziej zadowolona. Głównie dlatego, że po nanolashu efekt był wyraźniejszy się o wiele dłużej utzymywał.
Wcale nie jest taka droga jak się pomyśli, że to opakowanie na pół roku. To naprawdę bardzo wydajna rzecz, więc moim zdaniem się bardzo opłaca
Zgadzam się z tym, że to bardzo dobre serum ale aż tak się nie zachwycam. Myślę, że wszystkie te odżywki w podobnej cenie tak samo działają.
podobno taki sam efekt jest po olejku rycynowym, planuje właśnie zrobić sobie taką kurację tym olejkiem na rzęsy, brwi i włosy 🙂
na mnie średnio podziałało
u mnie nic, kompletnie, nic, zero, zadnego efektu po olejku. Jedyne co to chyba to, że zrobiły się ciemniejsze ale to może kwestia tego że po prostu są mocno nawilżone/natłuszczone.
no właśnie ja się chce najpierw sama przekonać na sobie jak to działa; jeśli u mnie też nic nie będzie to zacznę testować odżywki.